Szlakiem dwóch starych lip
Jak hucznie zapowiadaliśmy, dzisiaj miał być wyjazd bardzo spokojny, rodzinny, w końcu dochodzą nas za plecami informacje, że z chęcią ktoś by się tam przyłączył, ale my jeździmy za szybko, za daleko i w ogóle… no to była trasa i pomysł na dziś, żeby zachęcić tych trochę mniej jeżdżących i pokazać im, że da się jechać zupełnie tempem rekreacyjnym 🙂 Ale… no właśnie…